2011-03-25 18:36:25   autor: a

Ale w którym to konkretnie miejscu Kaczmarski śpiewa o władzy?! Równie dobrze może to być o wspomnianych przez Ciebie stereotypach. Zgadzam się jednak co do tego, że utwór Llacha jest łagodniejszy, przez co nie budzi tak jednoznacznych skojarzeń. To znaczy - tak - myślę, że w zasadzie mówimy o tłumaczeniu, bo chyba żaden z nas nie zna katalońskiego ;)
Chciałbym natomiast zaproponować Ci, żebyś przeczytał/posłuchał Portretu płonącego Kaczmarskiego i powiedział, o czym Twoim zdanie to jest. Od razu mówię, że nie jest to żadna gierka, czy pułapka, tylko pewne rozwinięcie dyskusji pokazujące, jak z czasem ewoluowała poezja Kaczmarskiego.

2011-03-26 01:16:33   autor: raj

Co do tego ostatniego - przecież ja nic nie ujmuję Kaczmarskiemu jako takiemu, napisałem przecież wyraźnie w swojej notce "zwłaszcza że ten sam Kaczmarski w innych swoich tekstach potrafił być mądry i subtelny". To zdanie odnosi się m.in. do tego tekstu, który wymieniłeś. Mnie się nie podobają konkretnie "Mury", a nie teksty Kaczmarskiego w ogóle. Uwielbiam np. "Krajobraz po uczcie", chociaż to też bardzo jednoznaczny tekst, bo odnoszący się do konkretnego wydarzenia historycznego. Ale piękny. Podobnie jak "Stańczyk". A "Mury" są dla mnie nachalne, i nic na to nie poradzę.

2011-04-15 14:28:15   autor: skraf

Pełna opowieść o historii i znaczeniach tej piosenki znajduje się w książce "Zostały jeszcze pieśni... (Jacek Kaczmarski wobec tradycji)" - tam obszerny tekst Łobodzińskiego "Moja osobista historia Murów". Stamtąd relacja naocznego świadka: nie Łobodziński puścił Kaczmarskiemu Llacha, tylko jego wykładowca Carlos Marrodan, Łobodziński był przy tym - a potem z Jarosławem Gugałą zrobili Jackowi tłumaczenie filologiczne katalońskiego oryginału.
W tekście wiele innych ciekawostek.

2015-08-22 11:41:10   autor: zlo

Niestety raj, ale zupełnie nie zrozumiałeś tekstu Kaczmarskiego. To NIE JEST piosenka propagandowa ani nie miała ŻADNEGO związku z sytuacją polityczną w Polsce. Została zrozumiana i przyjęta przez Solidarność i tłumy jako propagandówka, ale stało się to wbrew temu o czym sama piosenka traktowała. Mury to piosenka o samotności artysty - co zresztą wprost jest pokazane w zakończeniu utworu - "a śpiewak także był sam". JK wielokrotnie w wywiadach mówił, że fakt, że odbiorcy nie zrozumieli wymowy Murów to jego największa porażka artystyczna. Ani Kaczmarski nie napisał piosenki propagandowej ani tym tym bardziej potem nie zgadzał się, żeby była tak traktowana. A to, że utwór żył już własnym życiem... bywa. Polecam zapoznać się biografia barda jeśli masz wątpliwości.

2015-08-22 13:08:55, zmodyfikowany: 2015-08-22 13:12:34   autor: raj

@zlo: A Ty zupełnie nie zrozumiałeś/aś ani tego, co napisałem w tej notce, ani tego, co powtarzało się tutaj w poprzednich komentarzach. :(
Wcale nie uważam "Murów" za tekst propagandowy dlatego, że był wykorzystywany do celów politycznych. Byłby propagandowym nawet, gdyby nie był do takich celów wykorzystywany. Bo po prostu sam tekst taki jest, a dlaczego - to napisałem w jednym z komentarzy.
Biorąc pod uwagę sam tekst (bez żadnego odniesienia do konkretnej sytuacji czy to w Polsce, czy w Katalonii w odpowiednich czasach) tekst Llacha jest niejednoznaczny i skłaniający do wielu refleksji. Nie wiadomo, czym jest pal czy też mur, który nas więzi, jaką ma naturę, kto go stworzył, jak się można od niego uwolnić. Llach pisze o "jakichś" ludziach, którzy chcą zburzyć "jakieś" ograniczenia, które "w czymś" pozbawiają ich wolności. W sposób bardzo uniwersalny - nawet jeżeli odnosił się do konkretnej sytuacji. Nie daje też ani łatwych recept, ani prostych zakończeń - z oryginalnego tekstu wynika, że wysiłek dla zburzenia muru/pala cały czas trwa, jest być może wysiłkiem całego życia, i nawet gdy brak ci sił, wciąż od nowa go podejmujesz i podejmujesz, i "zarażasz" tą ideą innych. A czy kiedykolwiek wyniknie z tego jakikolwiek rezultat? - kto wie...?
W odróżnieniu od tego tekst Kaczmarskiego jest absolutnie jednoznaczny. Kaczmarski pisze konkretnie o społeczeństwie, które jest gnębione przez opresyjną władzę, przeciwko której ostatecznie powstaje, a jako że "rewolucja zjada swoje dzieci" - jako pierwszy ginie śpiewak, który tę rewolucję zainspirował. Ja taki jednoznaczny tekst, mówiący o powstawaniu przeciwko władzy, określam jako tekst propagandowy - i to wcale nie ma znaczenia, kto jest władzą, a kto przeciwko niej powstaje...

2016-02-28 15:56:41   autor: a

Gdzie w Murach Kaczmarski pisze konkretnie o społeczeństwie, które jest gnębione przez opresyjną władzę, no gdzie? Fragmencik? Cytacik?

2016-02-28 21:37:38   autor: raj

@a: No cóż, a czego symbolem są kraty, kajdany czy bat? Kto stosuje tego typu środki przymusu?
A zbuntowane tłumy, które idą przez miasto "zwalając pomniki i rwąc bruk"? Z niczym z historii takie obrazki się nie kojarzą? W jakich sytuacjach takie wydarzenia mają miejsce?
Użycie takich, a nie innych konkretnych symboli czy obrazów niesie ze sobą takie, a nie inne konkretne znaczenie. U Llacha tego typu jednoznacznych symboli i obrazów nie ma, a u Kaczmarskiego są - i nic na to nie poradzisz...

2016-03-01 21:34:36   autor: a

Mędrcy mawiają, że pal w Katalonii też jest bardzo czytelny, a cała ta pieśń jest bardzo jednoznaczna. Niestety, nie znam katalońskiego i realiów tej krainy, więc ciężko mi to potwierdzić.

2017-03-22 19:34:26   autor: Hans

Wlasnie dlatego, ze utwor Llacha byl tak jednoznaczny w wymowie dla Katalonczykow, byl zakazany w Hiszpanii Franko. Mozna bylo jedynie nucic piosenke bez slow. Wiem to przyjaciol Katalonczykow. Mieszkam w Barcelonie od 4 lat. Nawiasem mowiac wersja Kaczmarskiego (po przetumaczeniu) dla Katalonczyka nie brzmi tak rewolucyjnie jak ich wlasny Pzl :-)

Dodaj komentarz

Imię lub pseudonim:    (wymagane)
Adres e-mail:  widoczny na stronie: tak nie
Strona WWW:
Treść komentarza:

Uwaga!
Wszystkie komentarze od osób niezalogowanych moderuję, w związku z czym będą one pojawiać się na stronie z opóźnieniem. Komentarze chamskie, obraźliwe, infantylne, nie zawierające żadnej sensownej treści oraz inne, które uznam z jakiegoś powodu za nieakceptowalne, będę usuwał. Jest to w końcu moja strona i ja decyduję, co na niej będzie... Możesz mieć inne zdanie ode mnie, byleś wyrażał(a) je w sposób rzeczowy i kulturalny... :-)
Jeżeli chcesz, aby twoje komentarze pojawiały się od razu, zaloguj się na stronie.