Główna >>

RSS
Nie idźmy na tę wojnę! To nie nasza wojna!

 

Rondo Mogilskie a rowery

2008-01-02, zmodyfikowana: 2008-01-11   kategorie: rower

Prezydent Majchrowski chwali się ostatnio na potęgę inwestycjami w Krakowie. Tuż przed świętami specjalna poświęcona temu broszurka dołączana była do krakowskich gazet. Najwięcej oczywiście miejsca i uwagi poświęcono w tej broszurce przebudowie Ronda Mogilskiego.

Wczytuję ja się uważnie w tekst, oglądam przez lupę zamieszczone na okładce wielkie zdjęcie ronda i coś mi się zdaje, że w całym projekcie tego rozwiązania nigdzie nie znalazł się ani kawałek ścieżki rowerowej. We wszystkich pieniach pochwalnych na temat zalet tego rzekomo supernowoczesnego rozwiązania, uzwględniającego potrzeby zarówno samochodziarzy, komunikacji miejskiej, jak i jej pieszych pasażerów, o rowerzystach chyba zupełnie zapomniano - i coś mi się zdaje, że Rondo Mogilskie po przebudowie będzie miejscem, które my, rowerzyści, będziemy przeklinać wielekroć bardziej, niż jego starą wersję... No cóż, pożyjemy (do czasu całkowitego ukończenia ronda), zobaczymy... Jeżeli na rondzie znajdą się ścieżki rowerowe umożliwiające jego wygodne przejechanie - to wszystko, co tu napisałem, odszczekam. Ale obawiam się, że niestety nie będę miał ku temu powodu...

Update (11.01.2008): Odszczekuję. Dzisiaj Gazeta Wyborcza podała, że ścieżki jednak są przewidziane. Pisze o tym także Marcin Hyła na stronie Miasta dla Rowerów. Niepokoi mnie jednak jedna rzecz - kwestia chodzenia pieszych po tych ścieżkach. Znając powszechną wśród krakowskich (i chyba nie tylko) pieszych tendencję do chodzenia po ścieżkach rowerowych, gdy tylko takowa ścieżka sąsiaduje z chodnikiem, obawiam się, że przejazd tamtędy będzie mocno utrudniony, bo wymagał będzie slalomu wśród pieszych (warto popatrzeć na zdjęcia na stronie Marcina Hyły). Zwłaszcza że - jak pisze Marcin - "Tam, gdzie rowerzysta mógłby nagle wypadać zza węgła, drogi rowerowe odsunięto od ściany i biegną środkiem chodnika". Już widzę pieszych, którzy omijają ścieżkę rowerową znajdującą się na środku chodnika... Tak wyedukowanego komunikacyjnie społeczeństwa to niestety nie mamy... :(

komentarze (0) >>>