Główna >>

RSS
Nie idźmy na tę wojnę! To nie nasza wojna!

 

Maszyna czasu istnieje?!

2017-09-01   kategorie: społeczeństwo

Do takiego wniosku można dojść czytając dzisiejszy "Magazyn Krakowski" "Gazety Wyborczej". Zamieszczono tam otóż wywiad z panią Krystyną Ryczaj-Marchewczyk, działaczką "Solidarności" w latach 80. W wywiadzie tym pani ta kilkukrotnie stwierdza, że w stanie wojennym, z powodu tej właśnie działalności opozycyjnej, była poszukiwana przez ludzi z "UB".

Naprawdę? Za bohaterką wywiadu w latach 80. chodzili ludzie z UB, instytucji, która została rozwiązana ponad 25 lat wcześniej? Czyżby ktoś jednak naprawdę wynalazł maszynę do podróży w czasie? A dziennikarz przeprowadzający wywiad wobec takiej techniczno-fizycznej sensacji pozostaje obojętny???

Owszem, wiem, że nawet już po likwidacji UB, aż do samego końca PRL-u, agenci Służby Bezpieczeństwa potocznie byli nazywani "ubekami" i być może bohaterka wywiadu używała tego właśnie potocznego określenia, a ktoś, kto redagował tekst, przerobił to na "tych z UB". Wiem też bowiem, że osobom młodym, nie pamiętającym czasów PRL, to wszystko jedno, UB czy SB, lata 50. czy 80., Stalin czy Gierek - postrzegają cały ten okres jako wielką czarną dziurę, w której - że zacytuję "klasyka" ;) - "nie było niczego". Jeden wielki gułag wypełniony terrorem, przemieszanym ze śmiesznymi gadżetami typu pralka Frania czy Fiat 126p, do których okazują niezrozumiałą nostalgię. Wszystko to wymieszane w miksturę, w której kompletnie mylą się miejsca, czasy i ludzie. Nie ma też się za bardzo co dziwić, że tak to postrzegają, bo nikomu - ani mediom, ani szkolnictwu, ani politykom - nie zależało chyba specjalnie na tym, aby ten wyobrażeniowy misz-masz zastąpić rzetelnymi faktami. Niemniej jednak, jeżeli nie chcemy, aby przyszłe pokolenia tak właśnie postrzegały historię PRL-u - która jest przecież solidną częścią najnowszej historii Polski, czy ktoś tego chce, czy nie - to o takie szczegóły trzeba dbać i takie błędy prostować, choćby jednozdaniową notatką pod tekstem.

No chyba, że propagowania właśnie takiego obrazu PRL-u się chce i robi się to celowo.

komentarze (0) >>>