Główna >>

RSS
Nie idźmy na tę wojnę! To nie nasza wojna!

 

Jedna dobra wiadomość

2024-01-27   kategorie: nowości społeczeństwo

Wśród masy złych wiadomości, jakie ostatnio prawie wyłącznie docierają ze wszystkich stron, pojawiła się wczoraj przynajmniej jedna dobra. Jest nią oczywiście decyzja Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości, stwierdzająca, że prawdopodobne jest, że Izrael popełnia w Gazie ludobójstwo, i w związku z tym nakazująca Izraelowi powstrzymanie się od szeregu działań (konkretnie opisanych w orzeczeniu) do czasu wydania ostatecznego wyroku.

Ta decyzja oczywiście nie mogła być inna, jeżeli MTS chciał zachować jakąkolwiek wiarygodność - chociaż patrząc na to, co dzieje się w naszym kraju (a dzieje się za pełną aprobatą i przyzwoleniem zarówno Komisji Europejskiej, jak i USA - a więc "Zachodu") można zwątpić w wiarygodność jakiegokolwiek "zachodniego" sądownictwa - a przecież MTS jest jedną z instytucji "zachodniego" porządku prawnego właśnie. Jednak rozsądek i prawda zwyciężyły i MTS postąpił w tej sprawie prawidłowo.

Oczywiście decyzja ta ma wyłącznie wymiar symboliczny, gdyż Izrael już oznajmił, że nie będzie jej respektował i będzie prowadził swoją "wojnę z Hamasem" tak jak dotąd. Minister obrony Izraela, Itamar Ben Gvir, posunął się nawet do tego, że określił MTS mianem "antysemickiego" i zarzucił mu, że "milczał podczas Holocaustu" (MTS powstał w 1945 roku, po II wojnie światowej, więc raczej trudno byłoby mu się wypowiadać podczas Holocaustu). A polskie propagandowe konto na Twitterze "Visegrad24", mające nie wiedzieć czemu (bo rozsiewa wyłącznie propagandę i fake-newsy) setki tysięcy obserwujących na całym świecie, napisało wprost, że Izrael wygrał w Trybunale(!), MTS "potwierdził prawo Izraela do samoobrony" i zażądał natychmiastowego zwolnienia wszystkich zakładników (co jest już bzdurą totalną, gdyż w całym orzeczeniu MTS o zakładnikach nie ma ani słowa).

Już następnego dnia po orzeczeniu MTS "Zachód" pokazał swoją prawdziwą twarz i swój prawdziwy szacunek do prawa, którego przestrzeganie tak mocno deklaruje. W ramach odwetu za orzeczenie MTS (bo naiwnością byłoby sądzić, że ta zbieżność czasowa jest przypadkiem), na podstawie bardzo wątłych i wątpliwych oskarżeń Izraela o rzekome "wspieranie terroryzmu" przez tę organizację, USA, Wielka Brytania, Niemcy i szereg innych państw "Zachodu" wstrzymały finansowanie dla Agencji Narodów Zjednoczonych dla Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie (UNRWA) - jedynej organizacji, która jeszcze stara się zapewnić mieszkańcom Gazy zaopatrzenie w żywność, wodę i inne rzeczy niezbędne do zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych (ich dostawy są całkowicie odcięte przez Izrael). Organizacji, której ponad 100 pracowników Izrael już zabił w Gazie w ramach swojej "wojny z Hamasem".

Jeżeli więc jakiś polityk albo inny propagandysta mówi nam obecnie z telewizora, że gdzieś na świecie toczy się jakaś "walka ze złem" (tak, to również do pana, panie premierze), to w świetle opisanych powyżej faktów jest niewątpliwe, kto stoi po stronie owego "zła".

Tylko co z tego wszystkiego wyniknie dalej?

komentarze (0) >>>