Główna >>

RSS
Nie idźmy na tę wojnę! To nie nasza wojna!

 

Mamy prze...

2025-01-26   kategorie: społeczeństwo

Każdy może uzupełnić sobie owo "prze..." w tytule końcówką, która najlepiej oddaje jego uczucia - a możliwości jest tu sporo, tak samo jak możliwych scenariuszy dla Europy w najnowszym tekście Pawła Mościckiego. Niezależnie od tego, jakie z możliwych dokończeń słowa "prze..." wybierzemy, wszystkie będą mieć podobnie negatywny wydźwięk - i znów tak samo, jak możliwe scenariusze w przytoczonym tekście. Niezależnie od tego, który z nich się zrealizuje, będzie to dla Europy wyjście średnie - bo, jak pisze autor w ostatnich zdaniach, "na dobre rozwiązania jest już raczej za późno. O jakieś kilkadziesiąt lat.".

A dlaczego "mamy prze..."? Mamy prze... w związku z tym, co przyniesie prezydentura Trumpa - ale nie z winy Trumpa, wbrew temu, co wciąż usilnie twierdzą pogrobowcy starego porządku świata, próbujący nas przekonywać, że gdyby tylko nie ten Trump, to wszystko byłoby dobrze (co nie jest prawdą), bo przecież przed Trumpem tak było (co też jest oczywistym kłamstwem). To, że mamy prze..., nie jest winą Trumpa, lecz winą europejskich polityków, którzy konsekwentnie, latami, pchali Europę w ślepy zaułek, z którego teraz wydaje się nie być wyjścia...

Europa Europą, ale patrząc z polskiego puntu widzenia, Polska pozostanie albo proamerykańska, albo proeuropejska (w sensie i w przypadku zrealizowania się drugiego scenariusza opisanego w tekście). Niestety nie widać w Polsce polityków, którzy chcieliby zwrócić się w stronę BRICS, a moim zdaniem to jest kierunek, który w nowej sytuacji jednak najlepiej przysłużyłby się interesom naszego kraju (i w takim przypadku chyba optymalnym z punktu widzenia Polski - choć niekoniecznie Europy jako całości - byłby trzeci z opisanych scenariuszy). Tak że my tutaj lokalnie w Polsce także - nie tylko generalnie w Europie - mamy prze... "Sam tego chciałeś, Grzegorzu Dyndało" - jak głosi motto, które autor wybrał dla cytowanego tekstu. I nie sposób mu odmówić racji.

komentarze (0) >>>