Jesienna mgła na Zarabiu w Myślenicach. To jedno z najbardziej "dopieszczonych" technicznie moich zdjęć, oczywiście jeżeli mowa o oryginalnej papierowej wersji... Zupełnie przypadkiem zostało ono sfotografowane na filmie Ilforda, który akurat miałem wtedy w aparacie, i już nie przypadkiem powiększone na dobrym niemieckim papierze (polskie materiały fotograficzne, zwłaszcza papiery, w tym czasie były bardzo kiepskiej jakości). Dzięki temu zdjęcie ma bardzo rozległą skalę szarości, która mi się w nim ogromnie podoba. Znakomicie wygląda np. subtelne rozpływanie się we mgle ławek przy parkowej alejce, czego niestety skan nie oddaje...