Kocia morda >> Niesamowity korek we Wrocławiu >>Komentarze
2009-08-19 10:02:31 autor: Kytutr (www)
Pamiętam początek tego korku z perspektywy rowerzysty. Tego dnia wracałem około 14:30 i sytuacja była bardzo niewesoła: padał deszcz ze śniegiem, a samochody poruszały się z prędkością zapyziałego pieszego. Prześcignąłem ich wszystkich bez trudu.
A zresztą, moi drodzy zmotoryzowani:
Stójcie w korkach, miliony kierowców nie mogą się mylić :)
Pozdrawiam,
Kytutr