W wystąpieniu otwierającym konferencję przedstawiciel organizatorów stwierdził, iż miejsce, w którym konferencja się odbywa, oraz honorowy patronat nad nią Marszałka Sejmu jest wyrazem wagi, jaką władze państwowe przywiązują do problematyki Internetu i społeczeństwa informacyjnego. To symboliczne uznanie rangi zagadnienia było chyba jedynym pozytywnym elementem całej konferencji, wygłaszane bowiem w jej dalszej części referaty mogły jedynie rozczarować. Najdobitniej świadczyła o tym frekwencja na sali: z przeszło 400 uczestników blisko połowa opuściła salę w trakcie pierwszego referatu, a do końca konferencji dotrwało zaledwie kilkadziesiąt osób.
Nieporozumieniem wydaje się być przede wszystkim dobór mówców - dlaczego na konferencji mającej w temacie strategie rozwoju województw (w domyśle: polskich województw, bo poza Polską jednostki administracyjne o takiej nazwie nie występują) występowali głównie goście zagraniczni? Usłyszeliśmy z ich ust całą serię danych o charakterze typowo sprawozdawczym, opisujących ile to projektów związanych ze społeczeństwem informacyjnym zrealizowano w różnych regionach i krajach - zdecydowanie jednak trudniej było się zorientować, na czym właściwie owe projekty polegały. Choć wszyscy mówcy zgodnym głosem podkreślali wielkie znaczenie, jakie w tworzeniu społeczeństwa informacyjnego ma upowszechnianie tzw. "dobrych wzorów" (best practice), czyli konkretnych doświadczeń instytucji, organizacji, regionów wdrażających takie projekty - we wszystkich wystąpieniach równie zgodnie tych właśnie konkretnych doświadczeń zabrakło. Słuchacze otrzymali jedynie serię ogólników, które wszystkim osobom zorientowanym w temacie są znakomicie znane. Trudno byłoby usłyszane na konferencji wiadomości wykorzystać do przygotowania jakiegokolwiek projektu w swoim województwie, nie mówiąc już o opracowaniu jakiejkolwiek strategii - a chyba to miało być jej głównym celem? (konferencja adresowana była przede wszystkim do przedstawicieli samorządów lokalnych).
Krajowi prelegenci również się nie popisali. Od przedstawicielki Komitetu Badań Naukowych zebrani mieli okazję usłyszeć serię pobożnych życzeń, jak "powinien" wyglądać Internet w Polsce - powinien być tani, powszechnie dostępny, dla szkół najlepiej za darmo, itp. itd., które to postulaty - jak mówczyni sama przyznała - kierować powinna raczej pod swoim, tzn. rządu, adresem... Reprezentant Polskiej Agencji Rozwoju Regionalnego mówił nawet dość ciekawie, ale... zupełnie nie na temat - jego wystąpienie dotyczyło rozwoju gospodarczego województw jako takiego, zaś o zagadnieniach informacyjnych nie było tam ani słowa. Wiceminister łączności po raz kolejny obiecał zniesienie koncesji na usługi internetowe - ciekawe kiedy słowo stanie się ciałem? Na koniec zgromadzonym zaserwowano, powtarzaną ostatnio niemal przy każdej podobnej okazji, "reklamówkę" 5 Programu Ramowego Unii Europejskiej (informacje na jego temat znaleźć można pod adresem http://www.npk.gov.pl/), którego znaczenie jako potencjalnego źródła finansowania projektów związanych ze społeczeństwem informacyjnym w Polsce jest - zdaniem wielu zorientowanych w zagadnieniu osób - zdecydowanie przeceniane.
Jednym słowem: niewypał. Pozostaje pytanie - po co i dla kogo organizuje się takie konferencje? Czy tylko po to, aby "odfajkować" kolejny punkt z hasłem "społeczeństwo informacyjne" w tytule i na następnej podobnej konferencji móc pochwalić się przed gośćmi zagranicznymi, że u nas też coś robimy w tym zakresie? A prawdziwa powszechność dostępu do elektronicznie przesyłanej informacji oddalać się będzie coraz bardziej...
Zdecydowano się na zabezpieczenie dostępu do konta za pomocą prywatnego certyfikatu SSL, który klient otrzymuje od banku na dyskietce i musi zainstalować go w swojej przeglądarce WWW. Aczkolwiek ta metoda zabezpieczenia powinna działać we wszystkich wersjach przeglądarek obsługujących SSL, na stronie WWW, na której użytkownik rejestruje się w systemie, bank umieścił kod JavaScript wymuszający skorzystanie z najnowszych dostępnych wersji - Internet Explorera 5.0 lub Netscape Navigatora 4.6 (starsze wersje przeglądarek nie są "wpuszczane" na stronę). Nie wiadomo, czym tłumaczyć takie podejście, zdecydowanie utrudniające życie użytkownikom starszych wersji.
Uruchomienie w najbliższym czasie usług dostępnych przez Internet zapowiedziały również trzy kolejne banki - PKO BP (bank ten aktualnie umożliwia otrzymywanie informacji o stanie konta poprzez e-mail - http://www.klienci.pkobp.pl/), Lukas Bank (http://www.lukas.com.pl/) i Handlobank (http://www.handlobank.pl/). Systemy takie funkcjonują już natomiast - oprócz PPABanku - w banku Pekao SA (http://www.pekao.com.pl/oe/, uruchomiony 14 października 1998) i w Banku Przemysłowo-Handlowym (http://www.sezam.bph.pl/, uruchomiony 8 listopada 1999). Na razie bierny dostęp do konta - sprawdzanie salda i historii operacji - umożliwia Wielkopolski Bank Kredytowy (http://www.wbk24.pl/); także i ten system ma docelowo być rozbudowany do pełnej bankowości internetowej.
Awaria, która miała miejsce po stronie niemieckiej, okazała się
na tyle poważna, że konieczne było zestawienie całkowicie nowego
łącza między Poznaniem i Frankfurtem, które mogłoby przejąć funkcję
dotychczasowego. Słowa uznania należą się firmie Tel-energo -
operatorowi, z którego łączy korzysta sieć POL34 - która uporała się
z tym zadaniem w ciągu dwóch dni. Z powodu problemów z wyprowadzeniem
nowego łącza we Frankfurcie przywrócenie łączności opóźniało się
jednak i ostatecznie nastąpiło dopiero 31 stycznia. Była to chyba
najdłużej trwająca w całej historii polskiego Internetu awaria jego
łączy zagranicznych.
Impreza, otwarta dla wszystkich zainteresowanych, odbywać się
będzie w większych miastach województwa małopolskiego (Kraków, Tarnów,
Nowy Sącz, Zakopane). W miastach tych w dniach trwania imprezy otwarte
będą kawiarnie internetowe, udostępniające bezpłatnie możliwość
skorzystania z WWW. Na miejscu udzielana będzie również fachowa pomoc
w razie problemów związanych z siecią Internet.
Ponadto w trakcie trwania "Małopolskich Dni Internetu" w wybranych
kawiarniach oraz w obiektach Politechniki Krakowskiej odbędą się
wykłady i prezentacje na tematy związane z Internetem. Tematyka
dotyczyć będzie m.in. takich zagadnień, jak zasady działania Internetu,
jego dotychczasowy rozwój oraz wizja przyszłości, a także nowe
technologie tworzenia stron WWW, jak np. format Flash. Dodatkowym
elementem będzie możliwość rozmowy wszystkich uczestników imprezy
poprzez program CHAT.
Informacje o imprezie: http://www.mdi2000.krakow.pl/.
Najdłuższa awaria polskiego Internetu
W dniach od 25 do 31 stycznia br. akademicką część polskiego
Internetu dotknęła poważna awaria - nie działało łącze między siecią
POL34 a europejską siecią TEN-155. Ruch zagraniczny abonentów sieci
POL34 oraz abonentów akademickich NASK-u, którzy również korzystają z
tego łącza, kierowany był łączem zapasowym do sieci Telenordia, co z
uwagi na jego przepustowość (4 Mbps) spowodowało drastyczne
pogorszenie warunków łączności.
Małopolskie Dni Internetu 2000
Samorząd Studentów Politechniki Krakowskiej organizuje w dniach
11-12 marca 2000 r. imprezę pod nazwą "Małopolskie Dni Internetu 2000".
Celem imprezy jest propagowanie możliwości Internetu i WWW jako źródła
informacji.
* Opisana w tekście sytuacja miała na szczęście miejsce jedynie przez
ok. 2 tygodnie, po czym przepuszczanie pakietów ICMP w szkielecie sieci
TPNET zostało przywrócone.
Jarosław Rafa 2000.
Tekst udostępniony na licencji Creative Commons (uznanie autorstwa -
użycie niekomercyjne - bez utworów zależnych). Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się, co to oznacza i co
możesz z tym tekstem zrobić. W razie jakichkolwiek wątpliwości
licencyjnych bądź w celu uzyskania zgody na rozpowszechnianie wykraczające
poza warunki licencji proszę o kontakt e-mailem: raj@ap.krakow.pl.
Powrót do wykazu artykułów o Internecie | Statystyka |