Uhonorowany "Magiczny Kraków"

"Magiczny Kraków" - miejski serwis internetowy Krakowa (http://www.krakow.pl/) - znalazł się, jako jedyny z polskich projektów, w gronie finalistów prestiżowego międzynarodowego konkursu na "obywatelskie" zastosowania technologii informacyjnych - The Global Bangemann Challenge.

Założeniem konkursu, organizowanego przez Sztokholm pod patronatem króla Szwecji, jest promocja projektów informatycznych służących pożytkowi obywateli i społeczności. Jego nazwa pochodzi od nazwiska komisarza Unii Europejskiej, Martina Bangemanna, który w 1994 r. opublikował słynny dokument pt. "Europa a społeczeństwo globalnej informacji", znany jako "Raport Bangemanna". Odpowiedzią Sztokholmu na ten raport była zorganizowana w latach 1995-1996 pierwsza edycja konkursu - The Bangemann Challenge - w której wzięło udział 125 miast europejskich, prezentujących swoje osiągnięcia w zakresie tworzenia elementów społeczeństwa informacyjnego. Kolejna edycja, mająca już zasięg ogólnoświatowy, rozpoczęła się w maju 1997 r. Do końca 1998, kiedy to upłynął termin przyjmowania zgłoszeń, do konkursu zgłoszono ponad 700 projektów, spośród których międzynarodowe jury wyłoniło 92 finalistów. Uroczyste rozstrzygnięcie konkursu i wręczenie nagród odbyło się 9 czerwca br. w sztokholmskim ratuszu (bliższe informacje o konkursie można znaleźć pod adresem http://www.challenge.stockholm.se/).

Zgodnie z zasadami konkursu, każdy zgłoszony projekt musi być firmowany przez miasto lub region, choć może być realizowany przez dowolną instytucję, organizację bądź osobę prywatną. Projekty do konkursu można było zgłaszać w 11 kategoriach: nowe struktury gospodarcze, zastosowania technologii informacyjnych w małych i średnich przedsiębiorstwach, handel elektroniczny, technologia informacyjna w edukacji, kształcenie ustawiczne, usługi publiczne i demokracja, opieka społeczna i zdrowotna, kultura i media, ochrona środowiska, równy dostęp do sieci oraz usprawnienia transportu i komunikacji. Najbardziej "oblężoną" kategorią były usługi publiczne i demokracja - zgłoszono w niej aż 485 projektów, wśród nich właśnie "Magiczny Kraków". Pozostałymi zgłoszonymi w tej kategorii polskimi projektami były: "Małopolska On-line" (http://www.malopolska.pl/), miejski serwis informacyjny Gdańska (http://www.gdansk.pl/), serwis turystyczny "Kraków" (http://www.krakow.topnet.pl/) oraz "Wirtualna Bydgoszcz" (http://wb.studio-net.com.pl/).

"Magiczny Kraków" powstał dwa lata temu, początkowo jako "wizytówka" miasta o charakterze promocyjnym. Obecnie serwis jest swoistą miejską gazetą, stanowiącą żywe i wierne odbicie życia miasta. Stale aktualizowany, zawiera bieżące informacje o wydarzeniach społecznych, politycznych i kulturalnych, repertuary teatrów i kin, rozkłady jazdy komunikacji miejskiej, adresy wszelkich ważnych - tak dla mieszkańca, jak i turysty - instytucji, jak urzędy, banki, hotele, placówki służby zdrowia itp. oraz wiele innych cennych wiadomości. Dostępna jest obszerna informacja o pracach Urzędu Miasta oraz formularz, umożliwiający przesyłanie swoich uwag i opinii pod adresem tegoż urzędu. Na stronach "Magicznego Krakowa" znaleźć można też galerię prac krakowskich artystów, informator "Kto jest kim w Krakowie" prezentujący znane osobistości miasta, przegląd miejscowej prasy i szereg innych atrakcji. Serwis realizowany jest przez Urząd Miasta przy współpracy z Cyfronetem - na którego serwerze jest zlokalizowany - oraz szeregiem innych firm i instytucji, jak również prywatnych osób, współredagujących poszczególne jego fragmenty.


Porozmawiajmy o pieniądzach

O zastosowaniach Internetu w biznesie mówiono już wiele, zwykle jednak w kategoriach bardziej marketingu niż przeprowadzania realnych transakcji finansowych. Na zorganizowanej 18 maja br. w Warszawie konferencji "Pieniądze w Internecie" mówiono natomiast - jak wynika z tytułu - konkretnie o pieniądzach. Celem konferencji było przedstawienie teoretycznych i praktycznych, zarówno technicznych jak i prawnych zagadnień związanych z dokonywaniem płatności i innych operacji finansowych przez Internet.

Sprawne dokonywanie płatności jest bezsprzecznie problemem kluczowym dla funkcjonowania każdego sklepu internetowego, stąd też uczestnicy z największą chyba niecierpliwością oczekiwali na referat przedstawiciela firmy PolCard, opisujący stosowane przez tę firmę zasady rozliczania transakcji kartami kredytowymi w Internecie. Wnioski z referatu, niestety, nie były optymistyczne: nie należy się spodziewać ze strony PolCardu żadnych proceduralnych ułatwień dla firm chcących handlować w Polsce przez Internet. Nowy, rozpoczynający dopiero współpracę z PolCardem sklep internetowy będzie musiał nadal początkowo żądać od klienta potwierdzenia każdego zamówienia drogą pisemną lub faksem (!); nadal też nie będzie realizowana autoryzacja transakcji internetowych w czasie rzeczywistym, lecz z opóźnieniem jednego dnia. Wprawdzie PolCard w najbliższym czasie zamierza nieco zmienić sposób obsługi transakcji internetowych, będą to jednak jedynie zmiany o charakterze technicznym, poprawiające bezpieczeństwo transakcji. Nie uproszczą one natomiast w niczym wymaganych przez PolCard warunków formalnych. Utrudnienia te przedstawiciel PolCardu uzasadniał polityką firmy w zakresie "zarządzania ryzykiem", co spotkało się z niemal jednogłośną odpowiedzią zebranych, iż takie "zarządzanie ryzykiem" praktycznie uniemożliwia rozwój handlu elektronicznego w Polsce. (Warto w tym miejscu zaznaczyć, że druga z polskich instytucji rozliczających transakcje kartami kredytowymi - Centrum Kart i Czeków PEKAO S.A. - w ogóle nie wyraża zainteresowania obsługą transakcji dokonywanych przez Internet).

Niewesoły wydźwięk miał również referat wygłoszony przez przedstawiciela jednej z warszawskich kancelarii prawnych, omawiający prawne aspekty zawierania transakcji przez Internet. W braku osobnego aktu prawnego dotyczącego transakcji dokonywanych drogą elektroniczną (prawo takie istnieje np. w Niemczech) jedyną podstawą prawną, na której można się oprzeć przy dochodzeniu ewentualnych roszczeń, pozostaje Kodeks Cywilny, całkowicie nieprzystający do realiów Internetu. W przypadku ewentualnego sporu nastręcza to szeregu problemów prawnych, począwszy od niejasności, czy przy dokonywaniu transakcji przez Internet w ogóle zostaje zawarta jakaś umowa, poprzez wątpliwości dotyczące tożsamości stron zawierających umowę, formy jej zawarcia, sądu właściwego dla rozstrzygania sporu (zwłaszcza, gdy strony transakcji znajdują się w różnych krajach), aż po kwestie celno-podatkowe w przypadku "importu" z zagranicy "towaru" zapisanego w formie cyfrowej, jak np. oprogramowania.

Prelegent poinformował o przygotowywanym w Polsce projekcie prawa regulującego kwestie umów zawieranych na odległość, zaznaczając jednakże, że projekt ten zawiera szereg niebezpiecznych dla handlu elektronicznego zapisów, jak np. o zakazie żądania zapłaty przed wykonaniem świadczenia (czyli np. otrzymaniem towaru przez kupującego). Nie jest jasne, jak można odnieść ten zapis do transakcji dokonywanych z użyciem kart kredytowych, gdzie dla złożenia zamówienia niezbędne jest podanie numeru karty, co z punktu widzenia kupującego jest de facto równoznaczne z dokonaniem zapłaty. Jeżeli zatem projekt ten (zresztą powszechnie krytykowany przez prawników) zostanie przyjęty w niezmienionym kształcie, sytuacja sklepów internetowych w Polsce może być jeszcze gorsza, niż obecnie.

Element optymizmu wniosły natomiast wystąpienia przedstawicieli banków. Zarówno sekretarz Rady Bankowości Elektronicznej przy Związku Banków Polskich, jak i dyrektor zespołu informatyki banku PEKAO S.A. starali się z wielkim entuzjazmem przekonać zebranych, że polskie banki są bardzo zainteresowane świadczeniem usług drogą elektroniczną - w tym poprzez Internet - jako że przynosi to korzyści i im, i ich klientom. Jeżeli zatem nie będziemy mogli w Polsce nic kupić ani sprzedać przez Internet, to może przynajmniej zdalnie obsłużymy swoje konto bankowe?

Uzupełnienie konferencji stanowiły dwa referaty omawiające techniczne podstawy i sposoby dokonywania płatności przez Internet oraz stosowane przy tym zabezpieczenia kryptograficzne. Konferencję zorganizowała firma "Software-Konferencje" (http://www.software.com.pl/).


Jarosław Rafa 1999. Tekst udostępniony na licencji Creative Commons (uznanie autorstwa - użycie niekomercyjne - bez utworów zależnych). Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się, co to oznacza i co możesz z tym tekstem zrobić. W razie jakichkolwiek wątpliwości licencyjnych bądź w celu uzyskania zgody na rozpowszechnianie wykraczające poza warunki licencji proszę o kontakt e-mailem: raj@ap.krakow.pl.

Wersja HTML opracowana 22.07.99.


Powrót do wykazu artykułów o Internecie Statystyka