W przeciwieństwie do wielu innych tego typu efektownych demonstracji, tym razem nie skończyło się na jednorazowym pokazie. MAN-om funkcjonującym w polskich ośrodkach akademickich coraz bardziej doskwierała kiepska jakość i wysoka cena usług świadczonych przez NASK, do którego sieci były wówczas podłączone. W poznańskiej inicjatywie dostrzegły szansę na stworzenie alternatywnego, szybkiego i nowoczesnego szkieletu połączeń między nimi, który wreszcie umożliwiłby użytkownikom naukowej części polskiego Internetu naprawdę komfortową pracę. Eksperyment przerodził się więc w regularną eksploatację i rozbudowę sieci, którą nazwano POL34.
Trzonem sieci jest "oś" Gdańsk-Poznań-Łódź-Katowice, z odgałęzieniem do Warszawy; do niej pojedynczymi łączami przyłączone są pozostałe miasta (rys.1). Docelowo planowana jest natomiast rozbudowa struktury sieci do postaci czterech pętli zbudowanych wokół wspomnianej "osi", obejmujących wszystkie 20 (poza Warszawą) sieci miejskich funkcjonujących w Polsce (rys.2), przy czym przepustowość samej "osi" ma być wówczas zwiększona do 155 Mbps. Nie jest do końca jasna przyszła sytuacja sieci POL34 w samej Warszawie - jak się nietrudno domyślić, bardziej z przyczyn "politycznych", niż technicznych - można jednak przypuszczać, że przynajmniej część warszawskich ośrodków naukowych przyłączy się do tej sieci.
Sieć POL34 - jako dostępna na razie jedynie dla środowisk akademickich - jest stosunkowo mało znana przeciętnemu użytkownikowi Internetu w Polsce; chyba równie mało znany jest operator telekomunikacyjny, z którego łączy POL34 korzysta. Operatorem tym jest TEL-ENERGO S.A. - firma mająca w swojej dyspozycji ogromny i póki co, mało jeszcze wykorzystany potencjał łączy światłowodowych umieszczonych wewnątrz linii energetycznych (z łączy tych - oprócz POL34 - korzystają obecnie w części również operatorzy sieci telefonii komórkowych). Od dłuższego już czasu międzymiastowe linie wysokiego napięcia wyposażane były w kable zerujące z wbudowaną w środku nitką światłowodu. Kable te instalowano niejako "na zapas", wykorzystując fakt, że koszt budowy linii z takimi kablami niemal nie różnił się od kabla tradycyjnego. Te pojemne łącza leżały jednak (a właściwie wisiały...) niemal całkowicie niewykorzystane; część z nich zaledwie w drobnym ułamku używana była na wewnętrzne potrzeby sterowania systemem energetycznym. Dla sieci POL34 okazały się one "jak znalazł". Trakty światłowodowe TEL-ENERGO mają przepustowość 622 megabity na sekundę; zrealizowanie łącza 34, czy nawet 155 Mbps nie stanowi zatem żadnego problemu, i pozostaje jeszcze możliwość jego rozbudowy - nawet do przepustowości zbliżonych do amerykańskiego Internetu 2...
Nawet jednak przy tych "skromnych" 34 Mbps sieć POL34 zapewnia ogromny komfort pracy. Niemal nie zauważa się różnicy między "ściągnięciem" danych z sieci, a ich odczytaniem np. z lokalnego CD-ROM-u: pomiędzy komputerami przyłączonymi do POL34 uzyskuje się transfery rzędu 600-700 KB/s. Ograniczeniem jest właściwie głównie sposób przyłączenia do sieci konkretnego komputera: na komputerze przyłączonym poprzez zwykłą ethernetową sieć lokalną (10 Mbps) i tak praktycznie nie da się szybciej... Szczególnie atrakcyjny dla użytkowników sieci POL34 jest fakt przyłączenia do niej polskiego SunSITE'a; w ten sposób dostęp do usług sieciowych takich jak polski Infoseek, czy umieszczone na SunSITE liczne mirrory archiwów oprogramowania, jest po prostu błyskawiczny.
Kiedy jednak powstawała sieć POL34, już od kilku miesięcy funkcjonowała w Europie podobna inicjatywa - sieć TEN-34 (Trans European Network), łącząca sieci akademickie i naukowe szeregu krajów Europy (działalność rozpoczęła w lutym 1997 r.). Twórcy sieci POL34 od początku zamierzyli docelowe połączenie jej z europejskim szkieletem.
Zamiar ten udało się zrealizować dopiero w bieżącym roku. Od marca sieć POL34 dysponuje szybkim łączem do europejskiej infostrady, która przez ten czas zdążyła zmienić nazwę - od 11 grudnia 1998 nazywa się TEN-155, co oczywiście jest efektem powiększenia przepustowości sieci z 34 do 155 Mbps. W grudniu 1998 sieć TEN-155 łączyła szesnaście krajowych i regionalnych sieci naukowych w Europie (rys.3); w początkach 1999 planowano przyłączenie czterech kolejnych (w tym m.in. - jak widać na załączonej mapce - właśnie Polski). Według planów firmy DANTE, zarządzającej siecią TEN-155, będzie ona funkcjonować przez najbliższe trzy lata, po czym ma być zastąpiona przez sieć o przepustowościach gigabitowych, prawdopodobnie połączoną z amerykańskim Internetem 2.
34-megabitowe łącze między sieciami POL34 i TEN-155 jest obecnie najszybszym ze wszystkich łączy zagranicznych, jakimi dysponują polscy operatorzy Internetu: w chwili pisania tego tekstu (koniec marca 1999 r.) TPSA wciąż nie zdołała dokonać zapowiadanej rozbudowy swojego łącza do 45 Mbps *, zaś NASK wprawdzie chwali się w reklamach posiadaniem łącza 155 Mbps, jednak w rzeczywistości wykorzystuje tylko niewielką jego część. Większość z tych 155 Mbps stanowią kanały wirtualne, wydzierżawione rozmaitym firmom (np. swój kanał wirtualny w NASK-owym łączu ma Polbox). Dla ruchu Internetowego NASK de facto dysponuje dwoma kanałami po 10 Mbps - jednym przeznaczonym dla użytkowników naukowych, drugim dla komercyjnych.
Od marca br. użytkownicy POL34 doświadczają zatem komfortu przesyłania danych z zagranicy z niespotykanymi do tej pory w Polsce prędkościami - przykładowo, transfer z serwera w Holandii, w normalnych godzinach roboczych, waha się w granicach 100-150 KB/s. W chwili, gdy piszę ten tekst, tak szybka łączność jest na razie jedynie z sieciami europejskimi, głównie naukowymi, a także tymi spośród pozostałych, które mają bezpośrednie połączenie z Unisource - operatorem udostępniającym łącza dla sieci TEN-155. Nie jest jeszcze uruchomiony transfer ruchu do USA oraz innych sieci europejskich poprzez TEN-155 - łączność w tych kierunkach odbywa się nadal przez "stare" łącze, z wiadomą szybkością... ** Docelowo jednak cały ruch zagraniczny ma być przesyłany przez łącze do sieci TEN-155. Planowane jest wówczas podzielenie łącza między POL34 i TEN-155 na odrębne kanały do Europy oraz USA, a także wydzielenie kanału przeznaczonego dla multicastingu (wirtualna sieć MBONE) - techniki umożliwiającej efektywne przesyłanie dźwięku i obrazu poprzez Internet do wielu odbiorców równocześnie (np. podczas wideokonferencji).
Polski Internet przestaje się zatem powoli kojarzyć z półgodzinnym czekaniem na wyświetlenie się strony WWW, jak to przedstawił Maricn Lejman w zakończeniu swojego tekstu o Internecie 2 w numerze 3/99 MI. Także i w polskiej sieci można już gdzieniegdzie pracować komfortowo: wprawdzie nie na najwyższym, ale przynajmniej na przyzwoitym europejskim poziomie. Co prawda możliwości te dostępne są na razie dla niewielkiej grupy użytkowników (choć, jeśli się dobrze zastanowić, to jednak wcale nie tak niewielkiej: dostęp do POL34 może przecież mieć np. każdy student, korzystający z uczelnianego laboratorium komputerowego!), ale wierzę, że ta pierwsza jaskółka, wbrew znanemu przysłowiu, zmobilizuje do działania także innych operatorów... Konkurencja czyni cuda: gdy polskie MAN-y, będące wcześniej głównym źródłem dochodów dla NASK-u, zaczęły przełączać się do POL34, nagle w NASK-u miała miejsce i obniżka cen, i uruchomienie szybszego łącza do świata. Wedle wcześniejszych wypowiedzi dyrektora NASK-u i jedno, i drugie było absolutnie niemożliwe. Zatem czekajmy z nadzieją...
Informacje na temat sieci POL34 można znaleźć pod adresem http://www.pol34.pl/ (nieco irytujący jest jednak fakt, że strona ta od momentu jej powstania prawie w ogóle nie była aktualizowana, podczas gdy sama sieć szybko się rozwija...) ***, zaś o sieci TEN-155 - pod adresem http://www.ten-155.net/ten-155.html.
Serdecznie dziękuję Annie Ordon za pomoc w realizacji map sieci POL34.
Powrót do wykazu artykułów o Internecie | Statystyka |