Poprzedni odcinek | Następny odcinek |
Mimo zupełnie różnej realizacji technicznej, obie te usługi są bardzo podobne, jeżeli chodzi o "wygląd zewnętrzny" i sposób posługiwania się nimi. Często nawet obsługiwane są wspólnie przez jeden i ten sam program (ale nie w Navigatorze: tutaj mamy dwa osobne moduły dla każdej z tych usług). Obie służą przekazywaniu (a także otrzymywaniu) wiadomości dla innych użytkowników sieci, podstawowa różnica polega jednakże na tym, że o ile poczta elektroniczna jest bliskim odzwierciedleniem tradycyjnej poczty "papierowej" - list wysyłany jest do jednego, konkretnego odbiorcy (aczkolwiek nie zawsze...), to funkcjonowanie grup dyskusyjnych przypomina tablicę ogłoszeń umieszczoną w publicznym miejscu, gdzie każdy może umieścić swoją wiadomość, która będzie przeczytana przez wiele (aczkolwiek nie da się określić, ile) osób. Analogia ta sięga dalej: o ile list wysłany pocztą - tak zwykłą, jak i elektroniczną - "sam" trafia do skrzynki pocztowej adresata, bez konieczności podejmowania przez niego jakichś szczególnych działań, o tyle wiadomości znajdujących się na tablicy ogłoszeń nie otrzymujemy "do domu" - aby je przeczytać, trzeba "pójść" w miejsce, gdzie owa tablica ogłoszeniowa się znajduje (czyli połączyć się za pomocą newsreadera z odpowiednim serwerem). Wiadomości z tablicy ogłoszeń bywają również po jakimś czasie zdejmowane - gdy się zdezaktualizują lub po prostu zabraknie miejsca na tablicy, natomiast otrzymane do domu listy raczej nie znikają same - musimy je świadomie wyrzucić do kosza (skasować).
Programy do obsługi poczty elektronicznej oferują nam zwykle dwa zasadnicze tryby pracy: przeglądanie skrzynki pocztowej (czytanie poczty) lub wysyłanie (pisanie) listu. Oczywiście na ogół nie otrzymamy żadnych listów, zanim sami nie zaczniemy pisać; zaś rozpoczynając swoją przygodę z Internetem często nie bardzo wiemy, do kogo napisać. Jest to problem wielu początkujących użytkowników chcących zapoznać się z działaniem poczty; wydaje się, że zostaliśmy "rzuceni na głęboką wodę" i pozostawieni sami sobie - całkowite przeciwieństwo WWW, od pierwszych kroków "prowadzącego za rękę". Cóż, zawsze można zacząć od próby napisania listu do... samego siebie. Choć w życiu codziennym taka czynność byłaby raczej bezsensowna, w Internecie może to być całkiem dobry sposób zapoznania się z działaniem poczty jako takiej i używanej przez nas aplikacji pocztowej.
Klikając zatem na odpowiednią ikonę w programie, bądź wybierając właściwą opcję z menu, otwieramy okienko edycyjne, w którym napiszemy list. Każda elektroniczna wiadomość składa się z dwu części: nagłówka i właściwej treści. Nagłówek to jakby informacja, która będzie napisana "na kopercie" naszego listu. Dane, które mają znaleźć się w nagłówku, wpisujemy w przeznaczonych do tego specjalnych polach w górnej części okienka, powyżej dużego obszaru przeznaczonego na treść. Dwa podstawowe pola, które musimy zawsze wypełnić, to pola oznaczone napisami "To:" - tu wpisuje się adres odbiorcy naszego listu, oraz "Subject:" - miejsce na wpisanie tzw. tematu listu, czyli zwięzłego, kilkuwyrazowego określenia, czego dany list dotyczy. Wypełnienie tego pola jest bardzo istotne: gdy odbiorca listu będzie przeglądał swoją skrzynkę pocztową, zobaczy wykaz zawierający adresy nadawców oraz tematy otrzymanych listów. Wielu użytkowników otrzymujących duże ilości poczty właśnie na podstawie tematu selekcjonuje te listy, które mają być przeczytane w pierwszej kolejności. Temat reprezentuje sobą całą treść listu, tak jak tytuł artykułu w gazecie reprezentuje cały tekst: musi zatem zawierać dostatecznie dużo informacji (np. raczej "Poszukuję adresu profesora XXX" niż samo "Poszukuję"), ale z drugiej strony nie może być zbyt długi i "przegadany".
Wpisujemy zatem nasz adres e-mail, stosowny temat - np. "test" albo "próba poczty" (ewentualnymi pozostałymi polami w nagłówku wyświetlanymi przez program możemy się na razie nie przejmować), kilka słów jako treść listu i - znów kliknięciem odpowiedniej ikony albo opcji w menu - wysyłamy tak przygotowaną przesyłkę. Po kilku-kilkunastu sekundach list powinien już być w naszej skrzynce pocztowej na komputerze providera. Teraz musimy skłonić nasz program pocztowy, aby połączył się z serwerem POP i "ściągnął" znajdującą się tam pocztę - robimy to za pomocą opcji menu "Get new mail from server", "Check host for new mail" lub podobnej (w zależności od używanego programu). W pustym dotąd okienku przeznaczonym na wykaz zawartości skrzynki pocztowej powinna pojawić się jedna linijka, opisująca właśnie otrzymany przez nas list. Zawiera ona podstawowe informacje z nagłówka listu: nadawcę, temat listu, czasem także datę i czas wysłania. (Jeżeli korzystamy z Netscape Navigatora, skrzynka pocztowa nie jest już pusta, gdyż zawiera zapisywany przy instalacji programu "powitalny" list od firmy Netscape; list, który właśnie otrzymaliśmy, będzie zatem drugim w kolejności). Kliknięcie na tę linijkę powoduje wyświetlenie pełnej treści danego listu.
Poprzedni odcinek | Następny odcinek |
Powrót do wykazu artykułów o Internecie | Statystyka |