Poprzedni odcinek Następny odcinek

Internet, ależ to proste (9)

Niezależnie od tego, czy zakupiliśmy komercyjny pakiet Internetowy, czy korzystamy z oprogramowania free- i shareware, zanim połączymy się z Internetem, posiadane oprogramowanie musimy jeszcze odpowiednio skonfigurować.

Konfiguracja oprogramowania to chyba najtrudniejszy i mogący najbardziej zniechęcić potencjalnego użytkownika etap "podłączania się" do Internetu. Musimy wpisać mnóstwo parametrów będących dla Internetowego nowicjusza przysłowiową czarną magią. Niestety, tej bardzo ważnej czynności po prostu nie da się pominąć - oprogramowanie musi dokładnie "wiedzieć", jaka jest nasza "lokalizacja" w Internecie, aby możliwe było nawiązanie jakiegokolwiek połączenia. Spora część tych parametrów opisuje sieciowe "położenie" naszego providera i dla danego providera jest stała, może więc być przez niego wstępnie skonfigurowana, o czym wspominałem w ubiegłym tygodniu. Niewątpliwie znacznie upraszcza to proces konfiguracji programu, zwłaszcza przez niedoświadczonego użytkownika.

Zarówno w programach komercyjnych, jak i niekomercyjnych zestaw danych, które musimy podać przy konfiguracji, jest podobny. Różnica jest taka, że w pakietach komercyjnych na ogół wszystkie niezbędne informacje podaje się raz, podczas instalacji pakietu, i na ich podstawie automatycznie konfigurowane są poszczególne aplikacje. Natomiast w przypadku zestawu "składanego" z programów niekomercyjnych parametry dla każdego programu wpisuje się osobno; część z nich może się przy tym powtarzać w różnych programach, część zaś będzie różna. Programy niekomercyjne mają też czasami zwyczaj "straszenia" użytkowników obecnością w okienkach konfiguracyjnych dużej liczby parametrów czysto technicznych (np. wielkości pakietów danych transmitowanych przez sieć), których na ogół nie należy w ogóle dotykać, gdyż ich standardowe wartości działają prawidłowo w 99% przypadków. Poniżej postaram się bliżej opisać te parametry konfiguracyjne, które rzeczywiście trzeba ustawić, aby nasze oprogramowanie Internetowe mogło "ruszyć".

Pierwsza grupa parametrów, podawana zazwyczaj w konfiguracji dialera, to dość oczywiste informacje dotyczące naszego komputera i modemu. W niektórych programach występuje opcja wyboru typu podłączonego modemu. Nie jest to wbrew pozorom parametr bardzo istotny - zdecydowana większość modemów zachowuje się - w zakresie potrzebnych nam tutaj funkcji - niemal identycznie, i dialer będzie z nimi poprawnie współpracował przy domyślnych ustawieniach. Niektóre rzadziej spotykane modemy są jednak mniej standardowe i wymagają wysłania przez program do modemu na początku pracy specjalnego ciągu znaków, powodującego odpowiednie "dostrojenie" sposobu działania modemu - jest to tzw. polecenie inicjujące modem (init string). Wybór typu modemu w konfiguracji programu powoduje automatyczne ustalenie właściwej postaci tego polecenia. Niektóre programy (zwłaszcza niekomercyjne) mogą nie zawierać opcji wyboru typu modemu, lecz będą wymagać wpisania wprost treści polecenia inicjującego - odpowiednich informacji należy wówczas poszukać (o ile oczywiście okazuje się to niezbędne, tzn. modem "nie chce" działać ze standardowymi ustawieniami) w instrukcji obsługi modemu.

Koniecznie natomiast musimy określić numer portu, do którego przyłączony jest nasz modem (czyli po prostu numer złącza szeregowego, których w komputerze może być maksymalnie cztery) - dla modemów zewnętrznych będzie to 1 lub 2 (czasami zapisywane w programie jako COM1, COM2); przeważnie 2, gdyż do złącza COM1 zwykle przyłączona jest mysz. Modemy wewnętrzne wykorzystują numery portów 3 lub 4 - zależy to od odpowiedniego ustawienia zworek na karcie, zgodnie z informacją podaną w instrukcji obsługi. Należy pamiętać o tym, że urządzenia przyłączone do portów 1 i 3 (analogicznie 2 i 4) zwykle nie mogą pracować jednocześnie - trzeba więc tak połączyć mysz i modem, aby np. mysz wykorzystywała port 1, a modem 4. Kolejnym parametrem jest szybkość, z jaką komputer będzie wysyłał dane do modemu (baud rate). Z uwagi na stosowanie modemów z kompresją podaje się tu zwykle wartość dwukrotnie wyższą od nominalnej szybkości transmisji modemu, np. 38400 dla modemu 19200 bit/s.

Kolejna grupa parametrów dotyczy samego połączenia telefonicznego. Musimy podać, czy będziemy korzystać z protokołu SLIP, skompresowanego SLIP (CSLIP) czy PPP (to oczywiście zależy od rodzaju wykupionego konta). Dalej trzeba określić swój identyfikator użytkownika, hasło oraz - oczywiście! - numer(y) telefonu(ów), pod którym osiągalne są modemy dostępowe providera, wraz z informacją, czy wybieranie numeru ma się odbywać tonowo (sposób stosowany w nowoczesnych centralach elektronicznych), czy impulsowo (dla starych central elektromechanicznych). Te parametry często zapisywane są wewnątrz tzw. skryptu logującego - ciągu specjalnych poleceń określających, w jaki sposób dialer ma "przedstawiać się" komputerowi providera po nawiązaniu połączenia. Komputer providera zadaje zwykle użytkownikowi "po drugiej stronie drutu" szereg pytań (m.in. o identyfikator i hasło), oczekując określonych odpowiedzi. Skrypt logujący nakazuje dialerowi automatyczne udzielanie tych odpowiedzi niejako w naszym imieniu. Standardowa postać tego skryptu zawarta w dialerze jest napisana w taki sposób, aby działała z większością typowych systemów stosowanych przez providerów, jeżeli jednak system providera zgłasza się w sposób niestandardowy, skrypt może wymagać pewnych modyfikacji - najlepiej ocenić to obserwując uważnie napisy wyświetlane na ekranie przez system podczas próby połączenia i porównując je z pytaniami i odpowiedziami zapisanymi w treści skryptu.

Na tym kończą się parametry dotyczące modemu jako takiego. Kolejna grupa parametrów dotyczy już samego Internetu. Wszystkie one mogą być wstępnie skonfigurowane przez providera; jeżeli nie są, musimy zapytać providera o ich dokładne wartości i podać je w konfiguracji dokładnie w takiej samej postaci.

W polu oznaczonym "IP address" musimy podać adres Internetowy, jaki będzie posiadał nasz komputer na czas połączenia z siecią (więcej wiadomości o adresach Internetowych znajdzie się w jednym z następnych odcinków). Praktycznie wszyscy providerzy stosują tzw. dynamiczne przydzielanie adresu na czas połączenia; w takim przypadku pole to - w zależności od programu - należy zostawić puste lub wypełnione samymi zerami: "0.0.0.0". Jeżeli jednak komuś zdarzyłoby się mieć adres Internetowy przydzielony na stałe, należy go wpisać w tym miejscu. Niezwykle ważnym parametrem jest adres serwera nazw (name server lub DNS server) - komputera, który "tłumaczy" adresy Internetowe podane w tzw. postaci symbolicznej na wartość cyfrową. Ma on postać czterech liczb oddzielonych kropkami, np. 194.204.152.34. Trzeba wpisać go bardzo uważnie; pomyłka w tym adresie owocuje praktycznie niemożliwością dokonywania jakichkolwiek połączeń w sieci, pomimo iż całe oprogramowanie wydaje się działać poprawnie. Związanym z nim parametrem jest tzw. domena (domain) naszego providera - jest to wspólny fragment występujący w adresach symbolicznych wszystkich obsługiwanych przez tego providera komputerów. Ten parametr ma postać słowną; może to być np. coś w rodzaju "firma.net.pl".

To jeszcze nie koniec konfiguracji, ale czynności wykonane do tej pory pozwolą nam już nawiązać pierwsze próbne połączenie z Internetem. O tym - za tydzień.


Jarosław Rafa 1996. Tekst udostępniony na licencji Creative Commons (uznanie autorstwa - użycie niekomercyjne - bez utworów zależnych). Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się, co to oznacza i co możesz z tym tekstem zrobić. W razie jakichkolwiek wątpliwości licencyjnych bądź w celu uzyskania zgody na rozpowszechnianie wykraczające poza warunki licencji proszę o kontakt e-mailem: raj@ap.krakow.pl.

Wersja HTML opracowana 23.09.96.


Poprzedni odcinek Następny odcinek

Powrót do wykazu artykułów o Internecie Statystyka